Ta książka to „Pochodzenie rasy anglosaskiej; studium osiedlenia Anglii i plemiennego pochodzenia ludu staroangielskiego” – Thomas William Shore
https://www.wikiwand.com/en/Thomas_William_Shore
wydana rok po śmierci Autora przez jego synów w 1906 roku a więc ponad 100 lat temu…
Thomas William Shore był honorowym sekretarzem London and Middlesex – archeologicznego klubu w Londynie, honorowym sekretarzem klubu Hampshire i Stowarzyszenia Archeologicznego.
Autor przedstawił szczegółową analizę „Anglo Saxonów” i pokazał, że zarówno Angles, jak i Saxons byli po prostu terminami używanymi dla złożonych federacji południowobałtyckich – germańskich, nordyckich i zachodniosłowiańskich plemion.
Opisał późną epokę Antyku i wczesnośredniowieczną północną i środkową Europę jako tygiel, w którym powstały przyszłe narody Franków, Anglów, Sasów, Duńczyków, Szwedów a także państwa takie jak Polska, Czechy czy Ruś, sugeruje że niektóre z federacji plemiennych były o mieszanym germańsko / sławiańskim pochodzeniu etnicznym, podał dużo toponimów sławiańskich na brytyjskiej ziemi i wyjaśnił ich genezę, na końcu rozdziału ciekawy „smaczek” o sygnecie / pierścieniu wojownika z Pomorza z V wieku, porobiłem odstępy żeby te 19 stron się dobrze czytało a nie „groch z kapustą”.
Sławiańskie Vandale, Wendy, Rugianie czy Wieleci przewijają się tak naprawdę przez całą książkę która ma 395 stron w pdf i warto ją przeczytać, a treścią tego artykułu będzie rozdział pod tytułem RUGIANS, WENDS I TRIBAL SLAVONIC SETTLERS, który ma 19 stron (str. 84 – 102) w całości poświęcony naszym Przodkom, zawiera kilka ciekawych wątków które rozbijają w puch tzw teorię allochtoniczną, na końcu skopiowałem też potężną bibliografię z której korzystał Shore która ma w przypadku tylko tego rozdziału 57 pozycji, moje przypisy są w nawiasie z inicjałami KVB, pod co ciekawszymi wątkami wkleiłem kilka skanów tych słów po angielsku ze stron książki, na dole pod bibliografią 8 źródeł i PDF-y.
Polecam książkę jako lekturę obowiązkową dla każdego, kto chce zrozumieć wczesnośredniowieczny Bałtyk oraz jego związki z Wyspami Brytyjskimi i Irlandią. Naprawdę otworzy oczy tym co nie znają tematu zbyt dobrze.
Zapraszam do lektury 😉
Origin of the Anglo-Saxon Race/Chapter 6
Nazwa Wenedów została przyznana dawnym sławiańskim plemionom Germanii tych ludów, które znajdowały się w krajach na wschód od Łaby i południowej części Morza Bałtyckiego.
Jest to ta sama nazwa jak starsze ich imię używane przez Ptolemeusza, [1]który mówi, że
„Wenedae są znajdują się wzdłuż całej Zatoki Wendyjskiej”.
Tacyt wspomina również o Venedi. Nie można zatem mieć wątpliwości, że ci ludzie zasiadali na wybrzeżu Meklemburgii i Pomorza w starożytności.
Istnieją pewne różnice pomiędzy Wendami z różnych plemion, prawdopodobne z powodu istnienia tak wielu plemion, np. Wiltzi (Wieleci – KVB) i Obodriti (Obodrzyce – KVB), w czasach Karola Wielkiego tworzyli przeciwne sojusze, pierwsi z Saksonami, ci drudzy z Frankami.
Wendy, które wciąż istnieją w Dolnej Saksonii, mają ciemniejszą karnację i są tego samego pochodzenia, co Serbołużyczanie lub Serbowie. Są sławiańskie, mimo że wiele plemion sławiańskiego pochodzenia ma jasną cerę.[2] Nie jest więc w żadnym razie nieprawdopodobne, że starożytne sławiańskie plemiona wybrzeża Bałtyku odznaczały się odmienną cerą.
Ponieważ identyfikacja vandalskich lub wendyjskich osadników z różnych części Anglii jest nowym zagadnieniem, będzie pożądane, aby udowodnić, że ich związek z pochodzeniem rasy anglosaskiej był pełniejszy niż niezbędne informacje.
Vandale są powszechnie uważani za naród o teutońskim pochodzeniu, jak Goci, ale istnieją pewne dowody na to, że późni Vandale lub Wendy byli sławiańscy i nie ma powodu, by wątpić w to, że ci późni Vandale wywodzili się z niektórych wcześniejszych.
Tacyt wspomina o Vandalach jako o grupie narodów germańskich, których nazwa jest w jego czasach szeroko stosowana, tak jak Brytyjczycy obecnie.
Najważniejszym powodem, dla którego wczesne Vandale mają być teutońskie, jest to, że imiona ich przywódców są prawie wyłącznie teutońskie, jak Gonderic, Genseric itd. [3]
Ten powód byłby ważny, gdyby nie było nic innego, żeby mu przeciwstawić. Często przywódcy bardziej zaawansowanej rasy kierowali siłami mniej zaawansowanych sojuszników w historii, a Goci byli bardziej zaawansowaną rasą niż Vandale, których podbili, i którzy później stali się ich silnymi sojusznikami.
(nie wiem jaki podbój Shore ma na myśli, Vandale przegrywali z Gotami różne starcia czy bitwy np w 335 roku nad Maruszą ale o podboju całego ludu przez Gotów nic nie wiadomo -KVB).
Wśród kolekcji reliktów anglosaskich w Muzeum Brytyjskim znajduje się kilka ozdób Vandali z Afryki Północnej, umieszczonych tam w porównaniu z tymi z okresu anglosaskiego. Są to na pozór szorstkie imitacje w tym samym okresie, co w Skandynawii i Anglii – imitacje gockiej twórczości.
Ze wszystkich ludzi w starożytnej Germanii na wschód od Łaby, których Tacyt wymienia jako Teutonów, w czasach Karola Wielkiego nie pozostał ani jeden ślad teutoński. Polska i Silicia były częścią jego Germanii.
Kiedy Niemcy Karola Wielkiego i jego następcy podbili kraj na wschód od Łaby, nie było ani śladu, ani też zapisu jakiejkolwiek wcześniejszej okupacji teutońskiej. [4]
Taka okupacja rzadko się zdarza, jak zauważył Latham, nie zostawiając śladów swego istnienia po przetrwaniu tu i tam potomków starszych mieszkańców. W Niemczech, na wschód od Łaby, nie odkryto wcześniejszych mieszkańców niż Sławianie, z wyjątkiem tych bardzo odległych czasów prehistorycznych.
U zarania niemieckiej historii nie spotyka się żadnych śladów ludu teutońskiego wśród Sławian na wschód od Łaby i nie ma tradycji takich wcześniejszych okupantów, podczas gdy najstarsze nazwy miejscowości są wszystkie sławiańskie.
Gdyby Niemcy byli na wschód od Łaby za czasów Tacyta – czyli, plemiona o długich głowach – ich domniemane przesiedlenie przez Sławian pomiędzy jego czasem a Karolem Wielkim byłoby największym i najpełniejszym z zapisanych w historii [5] etnologii i historii, a więc, podobnie jak w przypadku osób pochodzenia sarmackiego lub sławiańskiego – czyli plemiona brachycefaliczne – pierwsi mieszkańcy wschodnich Niemiec wskazują na pewne nieporozumienia dokonane w tym zakresie przez Tacyta. [6]
We wschodnich Niemczech nazwy miejscowości przetrwały, końcówka -itz , tak bardzo powszechna w Saksonii; -zig , jako Leipzig; -a , jako Jena; i w poczcie , jako Poczdam.
Wszystkie te miejsca zostały nazwane przez Sławian. [7]
Oświadczenie Bede’a, że Rugini lub Rugianie należeli do narodów, z których znani byli Anglicy, było współczesnym dowodem jego własnego czasu. Rugi są również wymieniane przez Tacyta. [8]
Ich nazwa najwyraźniej pozostaje do dziś na wyspie Rugia, położonej u wybrzeży, które okupowali w czasach Cesarstwa Rzymskiego.
Jak Ptolemeusz mówi nam o Wenedach, siedzących na tym samym wybrzeżu Bałtyku, a ponieważ byli oni Sarmatami i Sławianami, jest jasne, że Rugianie musieli być też z tej rasy. Niektóre z narodów wymienionych przez Tacyta były, jak mówi, pochodzenia nieniemieckiego.
Wyspa Rugia była głównym miejscem kultu dla wendyjskiej rasy, głównym ośrodkiem ich religii. Po wschodniej stronie półwyspu Jasmund na Rugii znajdują się białe kredowe klify Stubbenkammer, a po północnej stronie wyspy znajduje się cypel Arcona, gdzie czytaliśmy o bożku Svantovitie Z XII wieku i świątyni tego boga Wendów. Na Rugii nie znaleziono nigdy śladów kultu teutońskiego.
Wszystkie są sławiańskie.
Saxo opowiada nam o uwielbieniu Svantovita w Arconie wraz z daniną wniesioną tam z całej Slawonii. [9]
Prawdopodobieństwo, że niektórzy bardzo wcześni osadnicy w Wielkiej Brytanii byli Wendami, a co za tym idzie, że istnieje element sławiański w pochodzeniu rasy staroangielskiej, pokazano w inny sposób.
Osadnictwo wielkich Vandali w Wielkiej Brytanii zostało ustanowione na mocy cesarza Probusa i jest faktem zapisanym w historii Rzymu.
Źródłem jest Zosimus, [10]a te osiedlenie miało miejsce w drugiej połowie III wieku naszej ery, po wielkiej klęsce Vandalów w pobliżu Dolnego Renu. Towarzyszyła im horda Burgundów i, jak się wydaje, w marszu w poszukiwaniu nowych domów, zapewne im to pasowało, podobnie jak w przypadku Rzymian do transportu do Wielkiej Brytanii.
O ile nie można wykazać, że nazwa Vandal może oznaczać tylko niektóre plemiona pochodzenia teutońskiego, to ta osada Vandali w Wielkiej Brytanii jest najwcześniejszym zapisem imigrantów pochodzenia sławiańskiego.
Nie można ustalić części kraju, w której się osiedlili, ale ponieważ znane im były rzymskie nazwiska Vinidæego i Venedi, możliwe jest, że rzymskie nazwy miejsc w Wielkiej Brytanii – Vindogladia w Dorset, Vindomis w Hampshire i inni – być może związane są z ich osiedleniem.
Jest także możliwe, że w czasie między ich przybyciem a najwcześniejszymi anglosaskimi osadnikami, niektórzy z ich potomków mogli utrzymać swoje rasy niezależnie od narodu brytyjskiego, jak to uczynili potomkowie niektórych rzymskich kolonistów w Kent.
Klęska Vandalów z rąk Probusa w pobliżu Renu nastąpiła w AD 277, [11] , tak więc ich osady w Wielkiej Brytanii powstały więcej niż 2 wieki przed przybyciem Jutów i Sasów.
Ponieważ jest prawdopodobne, że na wschodnim wybrzeżu Anglii osiedlili się tak zwani Sasi, z którymi późniejsi osadnicy się złączyli, nie jest wykluczone, że niektórzy z Vandali w Wielkiej Brytanii w czasach Probusa mogli zachować swoją odrębność do czasu rozpoczęcia inwazji Saksonów, Kątów i Jutów.
Imiona w kartach anglosaskich, które najwyraźniej oznaczały osadnictwo Rugian w Anglii to Ruanbergh i Ruwanbeorg, Dorset; Ruganbeorh i Ruwanbeorg, Somerset; Ruwanbeorg i Rugan dic, Wilts; Rugebeorge, w Kent; i Ruwangoringu, Hants. [12] Zostaną one opisane w dalszych rozdziałach.
Głównymi staroangielskimi imionami, które wydają się odnosić do nich w Domesday Book są Ruenore w Hampshire, Ruenhala i Ruenhale w Essex, Rugehala i Rugelie w Staffordshire, Rugutune w Norfolk i Rugarthorp w Yorkshire. W pobliżu Ruenore, w Hampshire, znajduje się Stubbington, który mógł być importowaną nazwą, podobnie jak w Stubnitz na wyspie Rugii.
W aspekcie historycznym osada anglosaska może być uważana za część szerszej migracji narodów i plemion z Europy Wschodniej i Północnej do prowincji Imperium Rzymskiego podczas jego dekadencji.
W aspekcie etnologicznym może być uważana za ostatni etap migracji ludności zachodniej Europy za pas germański.
Ponieważ historia i etnologia Franków w zachodnich Niemczech jest dla nas znaczącym przykładem połączenia ludzi celtyckich z innymi rasami teutońskimi, tak historia i etnologia wschodnich Niemiec są równie uderzającym przykładem połączenia ludzi pochodzenia teutońskiego i sławiańskiego.
Zaczęło się w bardzo wczesnym okresie naszej ery, a obecna nieregularna granica etnologiczna między Niemcami a Sławianami pokazuje, że wciąż wolno to trwa. Migracja na wschód Niemców w późniejszych wiekach pochłonęła Wendów.
Potomkowie izolowanych osadników sławiańskich w pobliżu Utrechtu i w innych częściach Doliny Renu również długo byli wchłaniani. Dowodami są etnologiczne nazwy dotyczące obecnych mieszkańców tych ziem i przetrwanie niektórych ich starych nazw miejscowych.
Część, którą starożytni Wendowie, w tym Rugianie, Wieleci i inni ludzie sławiańscy, zajęli w Anglii, była, w porównaniu z ludami i plemionami teutońskimi, niewielka, ale tak znaczna, że odcisnęła swoje piętno.
W okresie inwazji i dłuższego okresu osadnictwa południowe wybrzeża Morza Bałtyckiego były z pewnością okupowane przez ludność sławiańską.
Ptolemeusz, piszał o tym około połowy II wieku naszej ery, wspomina Bałtyk o nazwie Venedic Gulf, a ludzie na jego brzegach to Venedi lub Wenedæ. Opisuje je jako jeden z wielkich narodów Sarmacji. [13]najstarszej nazwy krajów okupowanych przez Sławian, ale zastąpiona przez Slawonię.
Pliniusz w swym zawiadomieniu o Morzu Bałtyckim ma następujący fragment: „Ludzie mówią, że od tego punktu do Wisły cały kraj zamieszkują Sarmaci i Wendowie”. [14]
Chociaż on nie pisał tego z osobistej wiedzy o Wendach, ten fragment jest ważkim dowodem, że musieli oni przebywać na Bałtyku w tamtym czasie.
W czasach okresu anglosaskiego Słowianie na północy Europy rozszerzali się tak daleko na zachód jak Łaba i do miejsc poza nią. Na wschodnim brzegu tej rzeki znajdowały się Polabian Wends, a te najwyraźniej były odgałęzieniem Wieletów lub Wiltzi.
To imię Wiltzi wywodzi się ze starego sławiańskiego słowa oznaczającego wilka, wilk , liczba mnoga wiltzi i zostało dane temu wielkiemu plemieniu z ich okrutnej odwagi. Popularna nazwa Wolfmark nadal przetrwała w północno-wschodnich Niemczech, w pobliżu wschodniej granicy ich terytorium.
Ci ludzie nazywali się Welatibi, imię wywodzące się od welot, olbrzym, a także znani jako Hæfeldan, czyli Men of Havel, z siedzenia w pobliżu rzeki Havel, jak wspomniał król Alfred.
Mieszkańcy wybrzeża niedaleko Stralsundu, zwani Rugini lub Rugianami, których Bede wspomniał jako jeden z narodów, z których pochodzili Anglosasi jego czasów, [15]muszą być zawarte w ogólnej nazwie Wends.
Ponieważ ci Rugianie musieli być Wendami, oświadczenie Bede’a jest bezpośrednim dowodem na to, że niektórzy z Anglików w tamtych czasach byli znani z pochodzenia wendyjskiego. Potwierdzają to inne świadectwa, takie jak wzmianki o osiedlach ludzi o nazwach Wendów lub Vandali w kartach anglosaskich, o licznych nazwach miejsc w Anglii, które przybyły z odległej starożytności, o tożsamości najstarsze formy takich imion, z nazwiskami ludzi tej rasy.
Czytamy także, że Edward, syn Edmunda Ironside, uciekł do” Ad Regnum ” Rugorum po śmierci ojca, quod melius vocamus Russiam. ” [16]
Jest to również poparte dowodami filologicznymi. Jako wybitny amerykański filolog mówi: „Anglo-Saxon był takim językiem, jak można by przypuszczać, powstałym z połączenia starego saksońskiego z mniejszą proporcją elementów wysokoniemieckich, skandynawskich, a nawet celtyckich i sławiańskich”. [17]
Migracja Wieletów z wybrzeży Bałtyku i założenie kolonii w okolicy Utrechtu jest z pewnością historyczna. Bede wspomina o tym w związku z misją Wilbrorda. Mówi:
„Czcigodny Wilbrord wyruszył z Fryzy do Rzymu, gdzie papież nadał mu imię Klemens i odesłał go z powrotem do biskupstwa. Pepin dał mu miejsce na swoją wizytę biskupią w swoim słynnym zamku, który w starożytnym języku tych ludzi nazywany jest Wiltaburg, czyli miastem Wilti, ale w języku francuskim Utrecht. [18]
Venantius również mówi nam, że Wieleti lub Wiltzi, między AD 560-600, osiedlili się w pobliżu miasta Utrecht, który od nich był nazywany Wiltaburg, a przez miejscowych Wiltenia. [19]
Taka migracja była prawdopodobnie lądem, a niektórzy z Wilte mogli pójść dalej. Nazwa pierwszych osadników w Wiltshire została wyprowadzona przez niektórych autorów od migracji Wilte z okolic Wiltaburg [20], a nazwisko Wilsætan wydaje się być pewnym dowodem.
Pewne jest, że Wiltshire osiedlił się w drugiej połowie VI wieku, a migracja ta mogła nastąpić bezpośrednio z Bałtyku lub Łaby lub z osady Wilte w Holandii.
Nie należy przypuszczać, że istnieją dowody na osiedlenie się wszystkich Wiltshire przez ludzi wywodzących się z Wilte, ale nie jest nieprawdopodobne, aby niektórzy wcześni osadnicy w tym czasie byli oryginalnymi Wieletami.
Roczniki anglosaskie dostarczają dowodów na istnienie w różnych częściach Anglii, na które będę się powoływały na dalszych stronach ludzi nazywanych Wille lub Wilte.
W Anglii istniały plemiona o nazwie Willa Wschodnia i Willa Zachodnia; [21] i takie anglosaskie nazwiska jak Willanesham; [22] Wilburgeham, Cambridgeshire; [23] Wilburge gcmæro i Wilburge zwykle są w Wiltshire; [24]Wilburgewel w hrabstwie Kent; [25] Willa-byg w Lincolnshire; [26] Wilmanford, [27] Wilmanleáhtun, [28]wydają się, że wywodzi się z osobistych imion związanych z tymi ludźmi.
Nie byłem w stanie odkryć, że inne plemię kontynentalne z okresu anglosaskiego zostało tak nazwane, z wyjątkiem tego wendyjskiego plemienia, nazwanego przez króla Alfreda mężczyznami z Havel, imię, które najwyraźniej przetrwało w nazwie Domesday Hauelingas w Essex. Wilte lub Willa, nazwa plemienna przetrwała w Anglii jako nazwisko, jak narodowe imię Szkot, i znajduje się w XIII wieku Hundred Rolls i innych wczesnych zapisów.
W tych rolkach wymieniona jest duża liczba osób o tak nazwanej nazwie – Wiltes występuje w 17 wpisach, Wilton w 8, a Wilte w 4 wpisach. Wspomniano także o Willemenie jako o osobistym imieniu. [29]
Znane jest stare nazwisko Scando-Gothic Wilia. [30]
Wielkie wendyjskie plemię, które zajmowało kraj obok Duńczyków wzdłuż zachodniego wybrzeża Bałtyku w IX wieku, znane było jako Obodriti, znane również jako Bodritzer. Z ich bliskości powstało wczesne połączenie między nimi a Duńczykami lub Norsmenami. W połowie IX wieku czytamy o miejscu na granicach Północnych i Obodrytów ” w confinibus Nordmannorum et Obodritorum. ” [31]
Prawdopodobieństwo, że Wendowie z tego plemienia osiedlili się w Anglii wśród Duńczyków, wynika z ich bliskiej bliskości na Bałtyku, ich związku politycznego w czasach Sweyna i Knuta, historycznych odniesień do Obodrytów w służbie Knuta w Anglii i podobieństwa niektórych nazw miejscowych w niektórych częściach Anglii skolonizowanych przez Duńczyków do innych na kontynencie o znanym wendyjskim lub sławiańskim pochodzeniu.
Obodriti to nazwa sławiańska i według Szafarzyka, sławiańskiego etnologa, nazwisko to można porównać do Bodrica w rządzie Witepska, Bodrok i prowincjonalnej nazwy Bodrog w południowych Węgrzech i innych podobnych gatunków.
W duńskich, osiadłych dzielnicach Anglii znajdujemy anglosaskie nazwy: Bodeskesham, Cambridgeshire; Bodesham, obecnie Bosham, Sussex; Boddingc-weg, Dorset; [32] Domesday nazywa się Bodebi, Lincolnshire; Bodetone i Bodele, Yorkshire; Bodehā, Herefordshire; Bodeslege, Somerset; Bodesha, Kent; i inni, [33] które mogły być nazwane po ludziach tego plemienia.
Mapa Europy przedstawia dowody starożytnej migracji Sławian. Sławianie w kraju od Trentu do Wenecji byli znani jako Wenedi, stąd nazwa Wenecja lub terytorium Wenedian. [34] Czechy i Polska po VII stuleciu stały się zorganizowanymi państwami sławiańskimi na wyższych partiach Łaby i Wisły.
(„historia” mówi nam że dopiero od 966 roku – KVB)
Sławiańskie plemiona na ziemi Moraw tworzyły królestwo Moraw w IX wieku. Inne rozproszone plemiona Słowian założyły królestwo Bułgarii pod koniec VII wieku; a na zachód od nich inne plemiona zorganizowały się w królestwa Chorwacji, Dalmacji i Serbii. [35]
Na północy starożytne sławiańskie plemiona Pomorza, Meklemburgii, Brandenburgii i tych znajdujących się na brzegu Łaby, obejmujące Polabian, Obodrytów, Wieletów, znanych niegdyś jako Rugini, Lutitzes i północnych Serbów stopniowo zostały wchłonęte przez Niemców, którzy stworzyli nowe państwa na wschód od swoich dawnych granic. Od dawno są teutońskie, a ich język zniknął, ale sławiańskie nazwy miejscowe nadal istnieją.
Co dotyczy nas szczególnie w związku z osiedleniem się w Anglii Vandali to fakt że ci ludzie byli Sławianami, a nie Teutonami lub Niemcami, jak to czasami jest mówione. Są oni w pełni uznani za Sławian przez historyka rasy gockiej, który mówi nam, że Sławianie różnią się od Vandali tylko imieniem. [36]
Ważne jest również, aby zauważyć, że Rugianie wymienieni przez Bede byli wendyjskim plemieniem. Na zachód od Łaby sławiańscy Sorben z pewnością przepchnęli się, zanim ostatecznie zostali podbici przez Karola Wielkiego i jego następców. Niemieckie Annales z AD 782 [37] mówią nam, że w tym czasie Serby siedziały między Łabą a Saale, gdzie nazwy miejsc pochodzenia sławiańskiego pozostają po dziś dzień.
Ci Wendowie, którzy znajdowali się na Dolnym Łabie, niedaleko Lüneburga i Hamburga, byli znani jako Polabianie, siedząc na rzece lub w jej pobliżu, z po , co znaczy „on”, i laba , sławiańskie imię Elby.
Wschodni narożnik dawnego królestwa Hanoweru, a zwłaszcza to, że w obwodzie Lüchow, który nawet do dnia dzisiejszego nosi nazwę Wendland, był dzielnicą na zachód od Łaby, gdzie Wendy tworzyli kolonię, i gdzie połabska odmiana języka wendyjskiego przetrwała najdłużej.
Nie zniknął aż do ok. 1700-1725 r., w późniejszym okresie tego czasu władca tej starożytnej krainy Wendland był również królem Anglii.
W późniejszym okresie saksońskim w Anglii Wendy nad Bałtykiem miały swój główny port w Julinie (Wolinie – KVB) lub Jomsborgu, w pobliżu wyspy zwanej Wollin, w delcie Odry.
Julin jest wymieniany przez Adama z Bremy jako największe i najbardziej kwitnące komercyjne miasto w Europie w XI wieku, ale został zniszczony w 1176 roku przez króla duńskiego Valdemara [38].
Jego największym rywalem był północnogocki port Wisby na Wyspie Gothland. Niezależnie od tego, czy Jomsborg przewyższył Wisby jako centrum handlowe, co, pomimo wypowiedzi Adama z Bremy, jest wątpliwe, to z pewnością oba te porty były głównymi portami odpowiednio Wendów i Gotów na Bałtyku.
Obaj, nawet w okresie saksońskim, mieli stosunki handlowe z tym krajem, lub jakieś morskie połączenie, o czym świadczy liczba anglosaskich monet i ozdób z runami anglikańskimi znajdującymi się na Gotlandii lub Pomorzu.
Związek sławiańskich plemion starożytnej Germanii z osadami w Anglii poparty jest także przetrwaniem w Anglii starożytnych zwyczajów, które były szeroko rozpowszechnione w krajach sławiańskich, przez świadectwo folkloru, ślady sławiańskich wpływów w anglosaskim języku i niektóre stare nazwy miejsc w Anglii, zwłaszcza te, które wskazują ogólnie na Wendów i inne odnoszące się do Rugian i do Wieletów.
Wielka fala wczesno-sławiańskiej migracji została we wschodniej Germanii ale mniejsze fale pochodzące z niej były kontynuowane na zachód, co pokazują odosobnione sławiańskie kolonie pradawnego pochodzenia w Oldenburgu, Hanowerze i Holandii.
Wydaje się, że ten sam ruch migracyjny w mniejszym stopniu rozszerzył się nawet na Anglię, przynosząc do naszego kraju osadników sławiańskich, prawdopodobnie w sojuszu z Saksonami, Anglami, Gotami i innymi plemionami, a niektóre później w sojuszu z Duńczykami.
Istnienie odrębnych dużych plemion wśród Wendów jest prawdopodobnym dowodem na jakieś różnice rasowe, a alternatywne imiona, jakie mieli, to prawdopodobnie te, które znali sami i znane były ich sąsiadom.
Resztki w obecnych czasach ciemniejszych (autorowi chodzi o karnację – KVB) Wenedów Saksonii, którzy nazywali się Łużyczanami, pokazują, że musiało być jakieś stare wendyjskie plemię o podobnej cerze, z którego pochodzą.
Jako kraj w przeszłości okupowany przez Wiltzi obejmował Brandenburgię i dzielnicę wokół Berlina, i dochodził do granic starożytnej Saksonii na zachodzie.
Istnieją dowody, wynikające z przetrwania nazw miejsc w i w pobliżu starego wendyjskiego kraju, aby pokazać, że Wilte (Wieleci) pozostawiły wyraźne ślady swego istnienia w północno-wschodnich Niemczech – na przykład Wiltschau, Wilschkowitz i Wiltsch są miejscami na Śląsku; Wilze to miejsce w pobliżu Poznania; Wilsen w Meklemburgii-Schwerinie; Wilsdorf nenr Dresden; Wilzken w Prusach Wschodnich; i Wilsum w Hanowerze. [39]
Podobnie, nazwiska tego samego rodzaju, które wywodzą się z czasów saksońskich, przetrwały w Anglii. Istnienie tych nazw Wilte w starym wendyjskim kraju jest potwierdzającym dowodem istnienia w tej części Europy narodu lub plemienia znanego jako Wiltzi lub Wilte, istnienie podobnych nazw w Anglii, datowanych na okres anglosaski nie może być innym niż prawdopodobny dowód na osiedlenie się w Anglii niektórych z tych osób, ponieważ żadne inne plemię nie istniało w tym czasie, które miało podobne imię.
Ta nazwa plemienna przetrwała także w innych krajach, takich jak Holandia, w której Wilte tworzyło kolonie. Polabian Wends lub Wilte znajdowały się na prawym brzegu Łaby, gdzie niektóre okręty saksońskiej inwazji musiały też istnieć. Na lewym brzegu znajdowali się Saksoni, a po prawej Wilte.
W tych okolicznościach, gdybyśmy nie mieli żadnych dowodów Wilte ani innych Wends w Anglii, byłoby bardzo trudno uwierzyć, że niektórzy z nich nie przybyli do Saksonii.
Ogólna nazwa Wenden przetrwała w wielu miejscach – imiona w starych wendyjskich częściach Niemiec, takich jak Wendelau, Wendemark, Wendewisch, Wendhagen i Wendorf. [40]
Trudno jest uniknąć wniosku, że stare plemiona sławiańskie obejmowały nie tylko ludzi o różnych nazwach plemiennych, ale o różnych cechach etnologicznych, widząc, że w obecnych czasach są tacy wśród Sławian, oraz u Skandynawów.
Wydaje się, że nie zachował się żaden zapis fizycznych postaci starożytnych Wendów, ale spostrzeżenia na temat pozostałości rasy, którzy nazywają się Łużyczanami w Dolnej Saksonii, zostały wykonane przez Beddoe.
Wendyjscy chłopi badani przez niego i zapisani w jego tabelach [41] wykazywali najwyższy wskaźnik niedoboru (?) obserwowanych przez niego w Niemczech. Obserwacje te zostały potwierdzone wynikami oficjalnego badania etnologicznego tego kraju. [42]
Wybrzeże Morza Bałtyckiego na wschodzie, jak ujście Wisły, i poza nią, jest niezwykłe, ponieważ było tak zwanym miejscem narodzin narodów.
Goci siedzieli na wschód od Wisły przed upadkiem Imperium Rzymskiego. Wydaje się, że Vandale zajmują wielki obszar kraju wokół źródeł Wisły i Odry.
W połowie V wieku Burgundowie siedzieli w znacznej liczbie między środkowymi ciekami tych rzek, podczas gdy plemiona sławiańskie znane jako Rugianie znajdowały się na wybrzeżu Bałtyku po obu stronach Odry.
Nazwa Rugini lub Rugians w pewnym momencie wydaje się być wszechstronna i zawierała plemiona znane później jako Wiltzi.
W sagach nordyckich królów, Vindland jest nazwą kraju Wend z Holsztyna na wschód od Prus, a już w połowie X wieku czytamy o duńskich i Vindish Wikingach w służbie Hakona, króla Danii. [43]
W tym stuleciu Wendowie byli czasami sprzymierzeńcami, a czasami wrogami Duńczyków i Norsemenów. W nordyckich sagach znajduje się odniesienie do tłumaczy języka wendyjskiego. [44]
Wendy byli piratami morskimi, podobnie jak ich sąsiedzi, i stanowili największą część starożytnego stowarzyszenia lub sojuszu znanego jako Wikingowie Jomsborga. [45]
Przymierze zostało zawarte między Duńczykami i Wendami przez małżeństwo Sweyna, króla Danii, z Gunhildą, córką Boryslava, króla Wendów.
Cnut, król Anglii i Danii, był w rzeczywistości królem starożytnego Wendland, a siła huscarli, którą utworzył w Anglii, częściowo składała się z Jomsvikingów, którzy zostali wygnani z własnego kraju.
Dowody wendyjskich osadników z Kątami, Saksonami i Jutami w Anglii opierają się na stwierdzeniach Bedów, a ogólnie na przetrwaniu zwyczajów, nazw miejscowych i tradycji ludowej.
Pewne jest, że duże kolonie Vandali osiedliły się w Wielkiej Brytanii przed końcem rzymskiej okupacji, a niektórzy z nich zachowali swoją odrębność do czasu osiedlenia się Saxonów. Pewne jest również, że w czasach Cnuta istniała imigracja.
Anglo-saksońskie karty [46] mówią nam o Wendlesbiri w Hertfordshire, Wendlescliff w Worcestershire, Wændlescumb w Berkshire i Wendlesore, teraz Windsor – wszystko to najwyraźniej nazwano od osadników zwanych Wendel, od imienia ich rasy.
W takim staroangielskim miejscu – nazwy plemienne wciąż pozostaje, podobnie jak podobne nazwy utrzymują się w północno-wschodnich Niemczech; i w nazwach Wilts, Willi, Rugen, Rown, Ruwan i inni, możemy nadal, najprawdopodobniej, śledzić plemiona Wilte i Rugians-Wendic w saksońskim wieku.
W dawnych zapisach germańskich Rugianie są wymieniani pod podobnymi nazwami jak w kartach anglosaskich, Ruani i Rugiani. [47]
Niektóre obyczaje, a szczególnie wyłączne dziedzictwo najmłodszego syna, można prześledzić z większą pewnością do starych słowiańskich narodów Europy niż do teutońskiego. Dziedziczenie przez najmłodszego syna, lub młodsze preferencje, było zwyczajem tak powszechnym wśród Słowian, że nie może być wątpliwości, że musiał to być niemal lub całkiem zwyczajowy zwyczaj rasy.
Starożytne prawo najmłodszych przeżywa tu i ówdzie w niektórych częściach Niemiec – na przykład w Bawarii – ale w żadnym kraju teutońskim nie ma dowodów, które można znaleźć w starożytnych obyczajach lub w starych zapisach identyfikacji tego zwyczaju z Teutonami, ponieważ może być utożsamiany z rasą słowiańską. W starym wendyjskim kraju wokół Lubeka zwyczaj dziedziczenia przez najmłodszego syna przetrwał i nadal jest.
(„youngest” jest kilka razy – ciekawe, nie slyszałem nigdy o takim zwyczaju, Shore ma tu pomyłkę?- KVB)
Istnieją dowody na inny rodzaj pokazujący połączenie Wendów z Duńczykami i Norsemenami. W Sondevissing, w Tyrsting herrad, w dzielnicy Scanderborg, znajduje się kamienny pomnik z napisem runicznym, który stwierdza, że ”Tuva spowodował, że to tężnie zostało zbudowane. Była córką Mistivi.
(Chodzi o ten kamień i Tofę córkę Mścivoja Obodrzyckiego, była jedną z niewielu kobiet dla której zrobiono takie podziękowanie – KVB)
https://www.wikiwand.com/en/S%C3%B8nder_Vissing_Runestone
Dotarła do matki, była żoną Haralda Dobra, syna Gorma. [48]
Napis został przypisany do końca X wieku, a Worsaae mówi: „Wiemy, że w tym okresie istniał wendyjski książę o imieniu Mistivi,który w roku 986 zniszczył Hamburg, prawdopodobnie taki sam jak w inskrypcji. „
Odnosi się to do pokolenia wcześniejszego niż Cnut, do czasów Sweyna, który poślubił córkę Borislava, Króla Wendów. W okresie rządów duńskich w Anglii istnieje kilka historycznych odniesień do połączenia Wends z Anglią.
W 1029 Eric, syn Hakona, został wygnany przez Cnuta. Hakon był podwójnie siostrzeńcem króla, będąc synem jego siostry i mężem jego siostrzenicy Gunhildy, córki innej siostry i Wyrtgeorn, króla Wendów. [49]
Był w tym czasie wybitny słowiański książę, który był blisko związany z Cnutem i spędził z nim trochę czasu w Anglii – a mianowicie Godescalc (Gotszalk – KVB) , syn Uto, wendysjki książe Obodrytów, którego wyczyny są zapisane w dawnej historii sławiańskiej.
Obodryty byli Wendami, których bohaterskie czyny są wciąż upamiętniane w Schwerinie. Godescalc prowadził wojnę z Sasami Holsztynu i Stormarii, ale został wzięty do niewoli. Po zwolnieniu wstąpił do służby Cnutowi, prawdopodobnie jako oficer huslerów, a później poślubił córkę króla.
Jest jeszcze jeden ślad Wend w angielskiej liście AD 1026, której świadkami są Earls Godwin, Hacon, Hrani, Sihtric i Wrytesleof. Nazwa ostatniego z nich najwyraźniej jest sławiańska. [50]
(Wrystleof do tej pory jest zagadką dla historyków – KVB – https://www.wikiwand.com/pl/Wrytsleof )
Istnieje również karta Cnuta, datowana na 1033 r., w której przyznał Bouige, swojemu huscarlowi, ziemię w Horton w Dorset. [51] Saxo, wczesny kronikarz z Duńczyków, mówi nam, że Wendyjskie królestwo Cnuta nazywało się Sembia.
Wendland był w rzeczywistości częścią kontynentalnej dominacji Cnuta [52], w ten sposób łatwo można przypisać migrację Wendów do Anglii podczas jego panowania.
Istnieją dodatkowe dowody na stosunek Wendów z Pomorza z ludami anglosaskimi Anglii w przedmiotach, które zostały znalezione.
Złoty pierścionek znaleziony w Cöslin na wybrzeżu Pomorza, w 1839 r., Według Stephens był pierwszym przypadkiem odkrycia złotego brakteatu i północnych ruin na niemieckiej ziemi. [53]
Napis dotyczy prowincjonalnych angielskich run, a rune ( ), yo , niewielkie zróżnicowanie ( ᛇ ), decydujące pod tym względem, ponieważ, jak mówi Stephens, znaleziono je tylko w Anglii.
Pierścień musi być bardzo wczesny, ponieważ zawiera symbole pogańskie dla Wodena, a także dla świętego Triskele ( Y.). Stephens twierdzi, że nie później niż w V wieku, był noszony przez wojownika, „który był w Anglii, lub dostał go przez barter”.
Jest to styl 6 wieków wcześniejszy niż XI czy XII wiek, kiedy Niemcy przybyli na Pomorze. Dobrze zachowane postacie na ringu wskazują na jego utratę we wczesnym terminie po jego wyprodukowaniu, a tym samym na wczesną komunikację między Anglią a Pomorzem.
Być może była to ceniona, rzadka ozdoba wendyjskiego wodza, sprowadzona lub wysłana z Anglii. W każdym razie wiemy, że Wendy, którzy nie mieli wiedzy o runach, musieli mieć cenne ozdoby takie jak ta, których konstrukcja była poza ich umiejętnościami,[54]
Z tym złotym pierścieniem angielskim były też dwie złote monety rzymskie, jedna z Teodozjusza Wielkiego (379-395) i druga z Leona I. (457-474), ustalająca prawdopodobną datę pierścienia jako V wiek.
W tym czasie Goci osiedlali się w Kent, prawdopodobnie z Wendami. Można ich prześledzić zarówno w Essex, jak i w Sussex.
Wybrzeże Morza Bałtyckiego było nie tylko Wendów w części najbliższej Łaby, ale także Gotów blisko Wisły. Odkrycie tego pierścienia na starym terytorium Vandali z monetami rzymskimi, a zwłaszcza z bardzo wczesnymi angielskimi postaciami runicznymi na nim, pozwala udowodnić, że wcześni Goci, którzy osiedlili się w Kent, byli z tego samego szczepu, co ci, którzy przejęli tak dużą część Europy podczas upadku Cesarstwa Rzymskiego.
Rozważając to, należy również pamiętać, że wyryte kamienie odkryte w Sandwich, które są oznaczone bardzo wczesnymi runami, i są przypisywane do tego samego wczesnego okresu, nadal istnieją w Kent. [55]
Posiadane przez nas dowody dotyczące połączenia starożytnego Wendland z zarówno wcześniejszymi, jak i późniejszymi Anglosasami wskazują na ciągłe współżycie między tym krajem a naszym własnym.
Wiadomo, że Wendy byli bardzo znaczący w czasach Cnuta, który był królem lub władcą bałtyckiej Wendland.
Miało miejsce duże odkrycie monet dokonano w Althofthen na Odrze, w prowincji Posen (Poznań – KVB), niedaleko Brandenburgii, w 1872 roku.
Od 60 do 70 anglosaskich monet „Henhel i Cnut” oraz irlandzkiego „Sithrica” znaleziono w tym skarbie. Te anglosaskie monety noszą znaki mennicze: Cambridge, Londyn, Canterbury, Shaftesbury, Cricklade, Oxford, Stamford, Winchester, York. i inne miejsca – w sumie 20. [56]
Miejscowe ślady osadników wendyjskich w różnych angielskich okręgach są potwierdzone w różnych częściach Anglii.
Wśród tych śladów są zwyczaje i ludowe tradycje, które miały wielką witalność wśród tych ludzi z Wendland. W tej sprawie Magnus, historyk Gotów i Vandalów, przekazuje nam pozytywne informacje.
Mówi: „Albowiem jak Albertus Crantzius donosi o Vandalii :
„Great is the ove men bear to their ancestors’ traditions „. [57]
(„Ci wspaniali ludzie prowadzą tradycje swoich przodków”- KVB)
A ja o tych wspaniałych ludziach mam od cholery fajnych materiałów, i sporo z tłumaczeniami, mam „Vandalie” Krantza z polskim tłumaczeniem, mam Nugenta z tłumaczeniem, Jana Johanna Mackova, paru Niemców, Francuzów i Włochów, plus paru jest na celowniku, którzy też pisali o sławiańskich Vandalach, niektórzy pisali o germańskich ale dziś Strzelczyk czy Wilczyński też piszą o „germańskich wojownikach”, ważne że im więcej źródeł mamy tym więcej wiemy a interpretację tych źródeł trzeba połączyć z wiedza z zakresu genetyki i archeologią w XXI wieku, BĘDĄ ŁADNE POSTY PRZEZ CAŁY TEN ROK NAPEWNO 😉
KONIEC ROZDZIAŁU 6
NIŻEJ BIBLIOGRAFIA ANGLIKA A POD NIĄ LINKI Z MOJEGO „BANKU LINKÓW” W TEMACIE KSIĄŻKI :
- ↑ Morfill, „Literatura słowiańska”, 36, cytując Ptolemeusza.
- ↑ Procopius, „Wars of the Vandals” (wyd. Greckie, 1607). book i., p. 92. and Greek-Latin ed .. iii. 313.
- ↑ Latham, RG, „Germania of Tacitus”, Eplleg. lxxxix.
- ↑ Latham, RG, loc. cit. , Prolegomena, XXIV.
- ↑ Ibid. , Prolegomena, XXIV.
- ↑ Ibid. , xxvi.
- ↑ Ripley, WZ, „Wyścigi Europy”, 239.
- ↑ Germania, se. Xliii.
- ↑ Saxa Grammaticus. przetłumaczone przez O. Elton, 393-395.
- ↑ Zosimus, i., C. 68.
- ↑ Hodgkin, T., „Włochy i jej najeźdźcy” 217.
- ↑ Codex Dipl., Index.
- ↑ Bunbury, EH, „Hist. starożytnej geografii, „ii. 591.
- ↑ Pliny, „Hist. Nat., „Iv., Rozdz. xxvii., cytowany przez Eltona, CI „Origins of Engl. Hist., „40.
- ↑ Beda, „Eccles. Hist. „, Red. JA Giles, książka v., Rozdz. IX.
- ↑ Cottonian Liber Custumarum, Liber Albus, wol. ii., pt. ii., 645.
- ↑ Marsh, GP, „Wykłady o języku angielskim”, Druga seria. str. 55.
- ↑ Beda, loc. cit. , książka v., rozdz. ii.
- ↑ Hampson, RT, „Geografia u króla Alfreda”, str. 41.
- ↑ Schafarik, „Starożytności słowiańskie”, cytowany przez Morfilla, WR, „Literatura słowiańska”, 3 · 35.
- ↑ Koszyk. Sax., Edytowany przez Birch. i 416.
- ↑ Codex Dipl., Nr 931.
- ↑ Ibid. Nr 967.
- ↑ Ibid. , Numery 641 i 387.
- ↑ Ibid. , Nr 232.
- ↑ Ibid. Nr 953.
- ↑ Ibid. , Nr 1205.
- ↑ Ibid.
- ↑ Hund. Rolls, vol. ii., Index.
- ↑ Stephens. G., „Old Northern Runic Monuments”, iii. 122.
- ↑ Monumenta Germaniæ, Scriptores ii. 677, AD 851.
- ↑ Kodeks. Dipl., Index.
- ↑ Domesday Book, Index.
- ↑ Menzel, „Historia Niemiec”. 242.
- ↑ Rambaud, A., „History of Russia,” i. 23.
- ↑ Magnus, J., „Hist. de omn. Got. Sueon. reg., „wyd. 1554, str. 13.
- ↑ Monumenta Germaniæ, Ann. Einh., Edytowane przez Pertz, i. 163.
- ↑ Mallet, M., „Northern Antiquities”, wyd. Bohna, str. 139.
- ↑ Rudolph, H., „Orts Lexikon von Deutschland.”
- ↑ Rudolph, H., loc. cit.
- ↑ Beddoe, J., „Wyścigi Wielkiej Brytanii”, 207.
- ↑ Ripley, WZ, „Races of Europe”, Map.
- ↑ „The Heimskringla”, przetłumaczone przez Lainga, pod redakcją Andersona, ii. 12.
- ↑ Ibid. , iv. 201.
- ↑ Mémoires de la Société Royale des Antiquaires du Nord , 1850-1860, s. 422.
- ↑ Codex Dipl., Nr 826, 150, 1283, 816.
- ↑ Monumenta Germaniæ, III. 461.
- ↑ Worsaae , JJA ‚Puszczy Starożytności Danii,’ p, 118.
- ↑ Freeman, EA, „Hist. Podboju Normańskiego, „i. 475.
- ↑ Freeman, EA, loc. cit. , ja. 650.
- ↑ Codex Dipl., Nr 1318.
- ↑ Freeman, EA, loc. cit. , ja. 504, uwaga.
- ↑ Stephens, G., loc. cit. , ii. 600.
- ↑ Kolekcja, British Museum.
- ↑ Stephens, G., loc. cit. , ii. 542.
- ↑ Warne, C., „Ancient Dorset” str. 320.
- ↑ Magnus, O., „Hist. omn. Goth., „Cytując Albertus Crantzius, lib. IX., rozdz. xxxvii.
ŹRÓDEŁKA :
1) ROZDZIAŁ 6 KSIĄŻKI Z OPCJĄ TŁUMACZENIA
https://en.wikisource.org/wiki/Origin_of_the_Anglo-Saxon_Race/Chapter_6
2) WIKISOURCE JAK WYŻEJ, KSIĄŻKA Z TRANSATOREM ALE BEZ OKOŁO 120 OSTATNICH STRON
https://en.wikisource.org/wiki/Origin_of_the_Anglo-Saxon_Race
3) ROZDZIAŁ 6 JAKO ARTYKUŁ ALE NA DOLE MOŻNA COFNĄĆ DO 1, JEST CAŁA KSIĄŻKA
https://www.wilcuma.org.uk/who-are-the-anglo-saxons/rugians-wends-tribal-slavonic-settlers/
4) TAKI PDF
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3a/Shore_T._W._-_Origin_of_the_Anglo-Saxon_Race.pdf
5) TU INNY
https://ia802306.us.archive.org/12/items/originofanglosax00shoriala/originofanglosax00shoriala.pdf
6) MASZYNOPIS Z OPCJĄ TŁUMACZENIA
https://archive.org/stream/originofanglosax00shoruoft/originofanglosax00shoruoft_djvu.txt
7) NORMALNY FORMAT W JĘZYKU ANGIELSKIM Z PRZERZUCANIEM STRON
https://archive.org/details/originofanglosax00shoruoft/page/n8
8) DUŻY ARTYKUŁ O KSIĄŻCE
http://oldeuropeanculture.blogspot.com/2014/03/the-origin-of-anglo-saxon-race.html
Kamil Vandal
9.02.2018